Popularnie łączy się psychoanalizę z odkrywaniem przeszłych, traumatycznych wydarzeń. Taka psychologiczna rekonstrukcja przeszłości miałaby pomóc pacjentowi w odreagowaniu traumy i wydobyciu się z jej sideł.
Oczywiście takie postępowanie to tylko zwulgaryzowne i uproszczone spojrzenie na psychoanalizę. Takie widzenie wyszydza w książce Kruchy absolut Slavoj Žižek na przykładzie amerykańskiego psychologa Johna Graya. Psycholog ten - słynny skądinąd - proponował poznawcze opracowanie traumy, które miało polegać na "przepisaniu" swojej historii życiowej. Inaczej można to ująć - odwołując się do równie popularnych i słynnych obecnie kategorii - chodzi tu o zmianę narracji na własny temat. Sam akt zmiany możliwy miałby być dzięki pewnej psycho - dramatycznej procedurze.
To, co oferuje psychoanaliza i terapia psychodynamiczna jest oczywiście czymś innym! Przede wszystkim nie chodzi tu o zmianę narracji, przepisanie, napisanie od nowa, czy zmianę wspomnień. Chodzi o świadomość i rozumienie własnych mechanizmów psychologicznych, pragnień i oporów. Przeszłość człowieka jest ważna tak, jak on ją pamięta (a nie obiektywna). Pamięć jest tworem nieświadomych fantazji obudowanych wokół "jakiś" realnych zdarzeń. Chodzi zatem o pamięć i świadomość swoich wyborów, oraz konsekwencji, jakie za sobą niosły. Pamięć jest potrzebna po to, aby więcej nie wybierać tego, co przynosi cierpienie.
Taka zmiana możliwa jest przede wszystkim dzięki długoterminowej psychoterapii, która daje możliwość wglądu w siebie i doświadczenia żywej relacji z terapeutą.
Zapraszam na stronę Gabinetu Psychologicznego:
gabinet.imago@gmail.com
Fot. autora, prawa zastrzeżone. |