Jak sugerowałem już we wcześniejszym wpisie, neuronauka, badania nad mózgiem, niezależnie od badań psychoanalitycznych, dokonała pewnych odkryć o naturze człowieka, które wydają się być w dużej mierze zgodne z ustaleniami analityków. Jednym z takich odkryć, jest znaczenie emocjonalności w życiu człowieka i podkreślenie faktu, że do pewnego stopnia pozostaje ona niezależna od intelektu. Chodzi tu o fakt, że emocjonalna reakcja człowieka może przebiegać - i często tak się dzieje - niezależnie od racjonalnej oceny umysłu. Co więcej, okazuje się, że systemy pamięci - emocjonalnej i tzw. deklaratywnej, pamięci faktów, są oddzielne. To również, oraz pewne obserwacje dotyczące rozwoju struktur mózgowych, potwierdzają możliwość istnienia niedostępnych pamięci deklaratywnej wspomnień emocjonalnych z wczesnego dzieciństwa, które mogą mieć wpływ na dorosłe funkcjonowanie człowieka. To potwierdzałoby tezę psychoanalizy o istnieniu nieświadomych stanów umysłu i nieuświadomionych stanów emocjonalnych; uzasadniałoby również praktykę psychoanalizy związaną z próbą uczynienia tego, co nieuświadamiane, bardziej świadomym, tak, aby zmniejszyć wpływ tych wczesnych, traumatycznych doświadczeń i nieświadomych wspomnień.
Badania nad mózgiem i wypływające z nich konsekwencje opisuje w swoim artykule popularyzatorskim J. Le Doux:
Zapraszam na stronę Gabinetu:
gabinet.imago@gmail.com
tel. 888 867 115
Mózg emocjonalny, obrazek pobrany ze strony: brain |