niedziela, 4 stycznia 2015

Mit neurotyka

Kolejną pozycją Jacquesa Lacana, która ukazała się w języku polskim (po Imionach Ojca i Seminarium III "Psychozy"), jest Mit indywidualny neurotyka (2015, PWN). To zebranie trzech krótkich tekstów Lacana, o tyle ciekawych, co enigmatycznych - jak na niego przystało.

Na samym początku tytułowego tekstu Lacan próbuje dookreślić miejsce i znaczenie psychoanalizy w dyskursie wiedzy. Pozwolę sobie przytoczyć ten długi fragment dla prezentacji pewnego rozumienia tego, czym jest psychoanaliza:

"Psychoanaliza, muszę to przypomnieć na wstępie, jest dyscypliną, która w zbiorze nauk ukazuje się nam wraz z pozycją naprawdę osobliwą. Mówi się często, że nie jest nauką sensu stricte, co wydaje się implikować - na zasadzie kontrastu - iż jest po prostu sztuką. To błąd, jeśli rozumie się przez to, że nie jest niczym innym jak jakąś techniką, jakąś metodą operacyjną, jakimś zbiorem recept. Jednakowoż nie jest błędem, jeśli używa się tego słowa sztuka, w sensie, w jakim używało się go w średniowieczu, kiedy mówiło się o sztukach wyzwolonych (...).
Trudno nam oczywiście dzisiaj uchwycić funkcję i doniosłość owych wymienionych sztuk wyzwolonych w życiu i myśli średniowiecznych mistrzów. Niemniej jest pewne, że to, co je charakteryzuje i odróżnia od nauk, które się z nich wywodziły, to fakt, że utrzymują one na pierwszym planie to, co może nazywać się fundamentalnym stosunkiem do miary człowieka. Otóż psychoanaliza jest obecnie bodaj jedyną dyscypliną, która jest porównywalna z tymi sztukami wyzwolonymi ze względu na to, co zachowuje ona z tego stosunku miary człowieka względem samego siebie - stosunku wewnętrznego, zamkniętego w sobie samym, niewyczerpywalnego, cyklicznego, który zawiera się par excellence w posługiwaniu się mówieniem.
Oto dlaczego doświadczenie analityczne nie jest w sposób rozstrzygający obiektywizowalne. Implikuje ono zawsze w łonie siebie samego wyłonienie się pewnej prawdy, która nie może być powiedziana, ponieważ tym, co ją konstytuuje, jest mówienie, i że należałoby poniekąd powiedzieć samo mówienie, co jest w ścisłym  rozumieniu tym, co nie może zostać powiedziane jako mówienie."

Lacan stwierdza, że psychoanaliza wydobywa prawdę podmiotu odnosząc się do mówienia, tzn. indywidualnego, swoistego i niepowtarzalnego "języka" podmiotu. To mówienie jest różne względem mowy, która jest językiem powszechnym. Chociaż w pewnym sensie, to mówienie, wyłanianie się pewnej prawdy, nie może zostać powiedziane jako mówienie...

Zapraszam na stronę Gabinetu Psychologicznego:

gabinet.imago@gmail.com
Fot. autora, prawa zastrzeżone.