sobota, 5 stycznia 2013

Psychoterapia jako hermeneutyka

Psychoterapia psychodynamiczna (jak też psychoanalityczna) posługuje się w swojej praktyce metodą hermeneutyczną. Metoda ta polega na odszyfrowywaniu przejawów nieświadomego w tym, co mówi i robi pacjent. Taki jest sens freudowskiego określenia Traumdeutung: objaśnianie/interpretowanie marzeń sennych. Paradygmatem dla analizy tego, co pacjent mówi, jest więc objaśnianie pracy i symboliki snu. Dyskurs pacjenta traktuje się zatem jako swoisty sen, a niezakłóconą pracę nieświadomego - jako śnienie. Tezę tą w szczególny sposób uwypuklił współczesny psychoanalityk Thomas Ogden. Opierając się w dużym stopniu na pismach Wilfreda Biona sformułował tezę określającą pracę terapeutyczną, jako udrożnienie procesu śnienia. Chodzi więc o to, aby człowiek (pacjent) mógł bez przeszkód opracowywać materiał konfliktowy i wyparty przy pomocy pracy nieświadomego. Metaforycznie można powiedzieć, że chodzi o pozbycie się koszmarów, które mogą przerywać spokojne śnienie. 

Metodą która może prowadzić do udrożnienia procesu śnienia, jest interpretacja tego, co mówi i robi człowiek. To właśnie rozgrywa się podczas sesji terapeutycznej. Ważną rzeczą jest to, aby pacjent spróbował przyjąć taki punkt widzenia i pomimo pojawiającego się oporu spróbował otworzyć się na interpretacje terapeutyczne. Owe interpretacje wynikają z procesu hermeneutycznego, mającego odczytać znaczenie nieświadomego, a który dokonuje się w zamyśleniu terapeuty, czy analityka. 

Zapraszam do zapoznania się z dość starym tekstem dotyczącym zagadnienia psychoterapii, jako procesu hermeneutycznego. Wiele jego twierdzeń zapewne dzisiaj zmodyfikowałbym, jednakże pod ogólną jego tezą  nadal mogę się podpisać:


Zapraszam również na stronę Gabinetu:

gabinet.imago@gmail.com

Fot. autora, prawa zastrzeżone.